Po drodze
Cieśnina Magellana po raz drugi
Granica Argentyńska
A potem dojazd do hotelu w Rio Gallegos i to były ostatnie kilometry na motocyklu. Najechane zostało ponad 2300 km.
KONIEC WYPRAWY
Cały, zdrowy i zmęczony dotarłem do Warszawy. Jak zwykle podsumowanie finansowe za niedługo