Pierwszy dzień słonecznej pogody. Nareszcie. Chociaż początek dnia i zjazd z Nordkappu w ogromnym wietrze. To był taki wiatr, że lewe zakręty brało się z prawym pochyleniem. Wtajemniczeni będą rozumili.
Po pierwszych stu kilometrach pogoda się unormowała i zrobiło się przyjemnie.
Teraz jesteśmy już w Finlandii na bardzo wygodnym kempingu. Mamy wygodny duży domek. Chłopaki poszli do sauny. Dla mnie za gorąco w niej, bo 95°C.
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_9409.jpg?resize=604%2C805&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1192-1.jpg?resize=604%2C805&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1182-1.jpg?resize=604%2C453&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1200.jpg?resize=604%2C453&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1187.jpg?resize=604%2C453&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1201.jpg?resize=604%2C827&ssl=1)
![](https://i0.wp.com/noszczak.com/wp-content/uploads/img_1202.jpg?resize=604%2C453&ssl=1)