Archiwum miesiąca: kwiecień 2023

14 dzień – Phuoc Son

Hoi An zwane miastem lampionów. Oddalone jest od Danang o godzinę jazdy. Pojechaliśmy nadmorską trasą. Spędziliśmy godzinę, zjedliśmy późne śniadanie. Zbyt krótko byliśmy by poczuć klimat. Miasto pełne turystów, kolorowe, gwarne.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Hội_An

Widok na kanał w Hoi An
Wejście na sławny most i wnętrza poniżej

Most Japoński jest mostem krytym. Wewnątrz jest świątynia buddyjska. Za czasów budowy jedna strona brzegu była chińska a druga japońska. Most zwany jest także Mostem Zgody.

Jeszcze kilka zdjęć z miasta. Bardzo turystyczne centrum, pełno zaczepiających sprzedawców z pamiątkami.

Zjedliśmy tutaj smaczne jedzenie

Dalsza droga na południe dość monotonna. Pełno ludzi, ruch spory.

Ca Phe Sua
Nasz nocleg
Lokalizacja

13 dzień – Da Nang

Rong Bridge w Da Nang i motocykl mój

Ja mam dziś dzień wolny. Chcę odpocząć. Andrzej bardzo chciał zrobić wycieczkę na Ba Na Hills. Ja nie.

Rano zjedliśmy w ulicznej jadłodajni przepyszne śniadanie wegetariańskie. Jak lubię mięso, tak muszę wyrazić swoje pełne uznanie o smakach tego dania. Wygląda zwyczajnie, ale smaki luks.

Pełne zadowolenie

Po śniadaniu Andrzej pojechał w swoją stronę a ja pojeździłem godzinkę po mieście. Chciałem trochę zobaczyć z motocykla jak wygląda w porównaniu do innych miast i chciałem sprawdzić jak jeździ nowy motorek.

Takie panoramy miasta z naszego hotelu widać

I jeszcze kilka ładnych fotek. Takie plaże są w mieście. Nieźle.

Ale jazda po mieście to nie byle co.