9 dzień – Phong Nha

Wyjechaliśmy z Vinh a naszym celem są jaskinie Phong Phu. Dziś tylko dojedziemy na miejsce a jutro zwiedzimy.

Piękna droga, górzysta, kręta. Jechaliśmy znowu zbyt długo bo aż 9 godzin.

Awaria na drodze
Korek
Smarowanie łańcucha w moto i pamiątkowa fotka
Przydrożna kapliczka
Tak wygląda kawa

Skręciliśmy z optymalnej drogi aby podjechać pod przejście graniczne z Laosem. Odcinek kosztował nas półtorej godziny, ale był piękny.

Strefa graniczna
Przejście graniczne z Laosem

Nasze lokum na dziś.

Pozycja na koniec dnia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *