Turcja

Ośrodek w Aheloy jest ok. Ale trzeba mieć końskie zdrowie i serce jak dzwon, żeby zdzierżyć w takim upale. Ja i Andrzej z Myslovitz jesteśmy za słabi na to. O 11 wyruszyliśmy w stronę Stambułu. W tej chwili jesteśmy na granicy z TR w Tarnowie i za godzinkę będziemy już siedzieć po turecku.

Tarnovo - stacja benzynowa przy granicy Tureckiej
Tarnovo – stacja benzynowa przy granicy Tureckiej

 

uzane2as
Na granicy zeszło nam się ponad godzinę. Sporo biurokracji, ale wszyscy bardzo mili i skorzy do pogawędek. Mowa o celnikach. Problemów żadnych nie mieliśmy
upa4u8ug
Piknik po drodze.

Dalej droga do Stambułu całkiem fajna. Autostrada nudna i niesamowicie wieje na niej wiatr. 200 km ciągłych silnych podmuchów. O godzinie 20 miasto zakorkowane było w stronę wylotową, wiec nam się udało nie stać w korku. Za to Garmin musiał jak zwykle poprowadzić przez takie zakamarki, że jeszcze bardziej go nie lubię.
Dziś jest pierwszy dzień ramadanu. O zmroku ludzie nadrabiają zaległości. Ciekawie to wygląda i cieszę się, że będziemy tu w tym okresie.
Hotel mamy jako taki, motory stoją na zamkniętym parkingu. Czyli dzień można uznać za udany.